Co można zrobić w takiej sytuacji? Będę miała jakikolwiek wpływ na to, komu sąd przyzna podstawowe prawo do opieki?
Staram się znaleźć na ten temat jakieś konkretne informacje, ale język prawniczy z www.rozwodznia.pl/sprawy-rodzinne/ jest dla mnie kompletnie niezrozumiały... albo to po prostu ze zdenerwowania :(

Możecie mi to przełożyć na coś bardziej zrozumiałego, z polskiego na nasze Co?

Polecam zgłosić się do adwokata Łukasza Węgłowskiego w Szczecinie. Nie miałam okazji sama korzystać ale mam siostrę po rozwodzie. Było trudno ale dzięki pomocy tej kancelarii udało się zakończyć jej małżeństwo po jej myśli. Mąż nie zabrał jej wszystkiego jak straszył, wręcz to on uznany został za winnego rozpadowi małżeństwa.

Ogólnie sam rozwód to na pewno nigdy nie jest przyjemna rzecz, ale czasami jest po prostu niezbędnym wyjściem. Jestem zdania, że warto także zapoznać się z wpisem https://grudziadz365.pl/pl/644_material … menty.html ponieważ to właśnie tam napisano jak napisać pozew o rozwód bez orzekania o winie.

Kiedy jeszcze właśnie chodzi o sam rozwód to ja także chcę powiedzieć, że na pewno bardzo ważną kwestią jest to aby mieć wiedzę jak podzielić majątek po rozwodzie. Na pewno bardzo szczegółowo o tym napisano w https://togethermagazyn.pl/jak-podzieli … rozwodzie/ więc zachęcam was do czytania takich materiałów.