Teraz to chyba nie ma co liczyć na remonty szkolnych obiektów sportowych, co?
A szkoda, bo u nas bardzo by się to przydało. Przecież ten beton już tak pofałdował i popękał, że niedługo będzie służył do geografii zamiast WF-u i spotkań po zajęciach! A przecież są nawierzchnie, które mają niższy poziom nasiąkliwości, takie jak te https://www.feldhaus.pl/produkty/c/bruki-klinkierowe - tym samym powinny lepiej reagować na deszcz, wytrzymywać dłużej. Tylko dlaczego ich się nie stosuje w obiektach sportowych w szkołach?

Witam.  Nawierzchnia boiska czy innego terenu rekreacyjno-sportowego na terenie szkoły powinna być trwała ze względu na intensywną eksploatację jak również maksymalnie bezpieczna dla dzieci i młodzieży.  Co za tym idzie często rezygnuje się z betonu na rzecz materiałów syntetycznych (np. sztucznej trawy).  Z punktu widzenia osoby dorosłej to marne rozwiązanie, bo np. liczne materiały dostępne w ofercie https://jadar.pl/ , dajmy na to równiutko położone płyty betonowe albo kostka brukowa na bieżni sprzyjałyby uprawianiu sportu. Niemniej jednak w przypadku placówek edukacyjnych dyrekcja zawsze musi mieć na uwadze odpowiedzialność za osoby nieletnie, będące w różnej kondycji. Stąd właśnie ostrożność, niekiedy nie idąca w parze z komfortem fanów aktywności.